Festiwal Brutal Assault w Czechach

gwidoniusz

Proponuję zamiast (obok) chlania na polu namiotowym zagrać mecz piłki nożnej.
Nieważne czy polacy na czechów, faceci na kobiety, wschód Polski na zachód, pólnoc na południe.
Co Wy na to?
Może być niezła zabawa.

northerr · Dołączył: 02 Cze 2008 Posty: 687 Przeczytał: 0 tematów

Znasz jakieś dobre miejsce obok pola namiotowego? Wydaje mi się, ze prędzej siatkówka mogłaby się sprawdzić Wink

Tomol

Proponuje mecz hokeja na trawie (na polu), bramką może być namiot Gambrinusa.
F.G. vs F.F.M czyli Fani Grindu kontra Fani Folk Metalu Laughing

matt

idea mnie siem podoba, w razie czego to się piszę Smile

gwidoniusz

Sport jak piszą to zdrowie.
W siatkę jak najbardziej, grywam w siatkówkę 2 razy w tygodniu.
Może byś tylko kłopot z wyznaczeniem pola do gry i samą siatką.

Co do boiska do piłki to jak za gówniarskich czasów - dwa patyki to bramka, dwa to druga bramka. Trochę przestrzeni się znajdzie...

Na hokej też się piszę. Zgłaszam akces do F.G. jako lewoskrzydłowy Wink

sake86

ja sie na nożną pisze, ewentualnie siatkowke. hokej na trawie? a czym chcesz grac? patykami czy słupkami z namiotu? Smile

Saxifraga

Pytam czysto z ciekawości: a gdzie wy chcecie to boisko urządzić? Pole namiotowe już w środę wieczorem jest zajęte a obok nie ma żadnej stosunkowo równej połaci terenu - no, chyba że macie zamiar grać z górki...

Crushfucker

Saxifraga

Jak będzie ulewa jak dwa lata temu to można od razu się poślizgać i nawet nie będzie trzeba piłki kombinować Very Happy

Tomol

Jak będzie ulewa jak w 2008 to jak to Crushfucker podkreslił bedzie mozliwość wszelakich sportów zjazdowych itp. u uciesze zawodników
jak i widzów hie Very Happy

!

sake86

Zjazd za pomocą worka na śmieci na czas Cool

DarkRadek666

CO do tych deszczow z 2008 roku faktycznie był przechoj ale i tak to jest pikus przy wydarzeniach z festiwalu Glastonbury [link widoczny dla zalogowanych] , [link widoczny dla zalogowanych] to sie dopiero nazywaja intensywne opady Laughing

Co do sportu to nie wiem czy ja sie dam namowic na jakis bardziej zorganizowany wysilek fizyczny niz wspolne machanie bania, ja tam jade wypoczac Laughing

Tomol

iluwatar · Dołączył: 01 Sie 2008 Posty: 87 Przeczytał: 0 tematów

kurwa... a ja narzekalem na pogode w 2008

matt

A chvj tam, mi się podobało w 2008. Było hmm klimatycznie Very Happy

Nielicząc momentu jak któryś pijak w nocy wpierdzielił się na nasz namiot i wyrwawszy śledzia spowodował podtopienie. Ale lepsze to niż żar z nieba.