Festiwal Brutal Assault w Czechach

Saxifraga

Prowokacja się opłaciła. Forumowicze otrząsnęli się z Październikowej Rdzy i udowodnili, że jeszcze nie zapadli w sen zimowy Razz

I całe szczęście, że są tacy muzycy, którzy po odegraniu 2-godzinnego koncertu schodzą do fanów i wesoło z nimi imprezują do 2 nad ranem chlejąc absynt i pozując do narwanych fotek Wink

madziara

Spotkania w Empiku sa cholernie oficjalne, a mi chodzi o takie za kulisami, w przebieralni czy cos. Takie nieoficjalne ;]

cruiselight

[img][link widoczny dla zalogowanych][/img]

ja zawitałem z załogą tak jak mówiłem do łodzi i było warto..hektolitry browaru w naszym żółtym busie a póżniej poprawka w barze przed wejsciem na scene...prawie pourywane filmy na Vaderze co widać z reszta na załączonej fotce..przekopane plecy i jakies pretensje o to że ktoś odbijajac sie od rozbił to i owo heheh Twisted Evil

no ale coż tak juz bywa haha szkoda ze niewielu do nas dołaczyło i w sumie jakies 30 osób grasowało w młynie podczas koncertu Vadera ale i tak było warto mimo krwiaka na żebrach...a co do zapijaczonych fanów sam lepiej nie wygladałem i gdy ktos wyskakiwał do autobusu podczas ładowania sprzetu to na hasło "stawaj do foty" na gębie zespołow pojawial sie usmiech i bez żądnego żalu czy bólu w dupie trzaskali sobie z nami zdjecie przybijali grabe i pytali czy znów bedziemy na ich koncercie..kwestja podlotków zawsze bedzie taka sama..a akcje typu kindermetal śa szeroko juz znane na każdym forum wiec nie róbmy wiochy i zostawmy ten temat..bo patrzac na nich sam chciałbym miec lat naście i problemy typu skad skkombinowac kase na bilet czy na browar w knajpie..majac 25 lat szczerze im zazdroszcze bo ja w takim wieku kasy nie miałem na takie koncerty i teraz dopiero gdy skonczyłem studia i gdy wreszczie nie musze płacic czesnego ani za hotele stac mnie na wypad jaki mi sie tylko podoba a wczesniej mogłem sobie o tym tylko pomarzyc...tyle \M/

madziara

Biruta

madziara

Ale ja nie mowie o deskowaniu Razz

Po prostu fazka i tyle Razz

cruiselight

Proste ja tez nie lubie jak malo rozumiem z tego swiata na takich imprezach ale coż począc jak tak wyszlo tym razem..no i napewno niczego nie zaluje ale do chuja miłego ile trazy w roku zdarzaja sie takie imprezyw naszym biednym kraju....

madziara

Dla mnie ostatnio za często Laughing

satanica82

ja za to w zielonej górze mialam fajnie nie dosc ze dostalismy sie do autobusu wraz z craigiem smilowskim to na dodatek balangowalismy z nim na zapleczu do prawie 4 rana a pózniej biedak postanowil nas odprowadzic do domu(niestety musial wracac sam spowrotem,ale z tego co wiem nie mial wielkich problemow zeby trafic na miejsce)do dzis z nim utrzymuje kontakt wiec nie ma problemu zeby sie dowiedziec kiedy znów zawita w polsce:-)
pozdrawiam

Covan

no ja bylem w rzeszowie ,ostatnio i jak sie rano popatrzylem do lustra to przestraszylem sie, skutki blitzkrieg: podbite oczy ,łokiec i nos siny,zaduzo jednym slowem wypiłem bo vadera to niewiele pamietam ,he

madziara

Vader Vaderem, ale Krisiun dał popalić Very Happy

cruiselight

łomot dali konkretny i tez czekalem az ich na zywo zobacze. co jak co niezawiodłem sie na nich...a Vader...Vaderem i jak zwykle rozjebał wszytskich na drobne...

Raped Child

Zastąpienie Slayera jakąś piosenką Rammsztajna to chyba nie najlepszy pomysł...

Mortis

Ja byłem w Zielonej Górze. Funerus i Incantation ZAJEBIŚCIE. Ale za krótko zdecydowanie. Rotting Christ z zaciekawieniem obejrzałem ,ale nie miałem już na nic iwęcej siły. Krisiun masakra. A Vader.. cóż te fruwające włosy Mausera są bezcenne Wink