Festiwal Brutal Assault w Czechach

terror23

Lol, nie widzialam tego tematu nigdy. o.O

Ej, moj pierwszy w zyciu koncert to Majka Jezowska, na ktora mnie zaciagneli rodzice.
W dodatku wiazal sie z pewnym traumatycznym dla mnie, jako dziecka nieprzygotowanego na sceniczne wystapienia doswiadczeniem.

Ale pewnie mi tego nie uznacie.. no wiec taki pierwszy "true" koncert w moim zyciu to byl koncert jakiegos blackowego undergroundowego zespolu, jakos kolo roku 2004. -.-
Nazwy nie pamietam, grali szitowo w sumie. Pewnie juz nie istnieja. ;]

Alkarinque

Pierwszy koncert oczywiście z rodzicami za rączkę ;] Perfect na łódzkim stadionie Start, Inwazja Mocy, roku nie pamiętam ale chyba coś około 1996/97... Wjazd był za free ;]
A taki koncert na który już poszłam sobie z własnej inicjatywy to było Empire Invasion Tour, 2004 rok.
Grało Dies Irae, Trauma, Sceptic, Shadows Land ;] w łódzkiej dekompresji. Niewiele pamiętam (moc kelerisa ;]) pamiętam tylko Dies Irae, że wymietli ;]

maniek

moj pierwszy metalowy gig to EI 2004 we wro
pamietam, ze lysi hailowali ;]

Jack the Nipper

Poważny i metalowy? Acid Drinkers - 1998.

RoszPig

Pierwszy poważny koncert Metallica rok 2004 na Stadionie śląskim , w sumie niedawno ale dla mnie to już kupa czasu jakby spojrzeć na mój wiek.Całkiem wcześnie zacząłem..

Agregat_grzewczy · Dołączył: 12 Kwi 2008 Posty: 253 Przeczytał: 0 tematów

Okolice Sylwestra 3 lata temu- 3 łomżyńskie zespoły, 2 gówniane, w tym jeden jakiś punk rockowy, jeden dm chyba, nie pamietam. Ten trzeci to Memembris. Miło wspominam Wink

14

Christ Agony,Domain i coś tam-2000rok.

sake86

Pierwszy poważny to Virgin Snatch na Woodstock 2006, wczesniej jakoś mnie nei ciągło na koncerty.

satanica82

nie pamietam juz ,ale moj pierwszy fest to Woodstock 1998;) pozniej był jeszcze Woodstock 2000 i Castle Party2001,wczesniej były jakies mniejsze koncerty w Nowym Tomyślu i Zbąszyniu ale nie pamietam co grało,podejrzewnam ze te kapele co grały na mniejszych koncertach juz nie istnieją.

eterrr

ja pamiętam jak miałem 12 lat i wybrałem się do Krakowa na Limbonic Art, grali wtedy na Mysticu, nie wiele pamiętam z tamtego gigu, ale byłem Razz

po powrocie w domu tez wesoło nie było, nikt nie wiedział co robi ich ukochane dziecko Laughing

mannlicher

Mercyful Fate i King Diamond na wspólnej trasie w marcu 1997 w Poznaniu.

Ztvorek Grindcore'k

fajny temat ^^

Metallica w 1999 na Gwardii. Ojciec mnie na dzien dziecka zabral ^^ kochałem go wtedy hahah

a taki gig ze sam bylem to jakos w 2000r. to byl koncert Moskwy (taka punk/hc zaloga łódzka) + grał z nimi Okres Połowicznego Rozpadu (punk z puzonem) i jeszcze jakas kapela. ogolnie bylem wtedy przerazony pogo Smile

hah no pamietam pojedyncze klatki z obydwu koncertow.... piekne wspomnienia hahaha

umo69

Mój pierwszy poważny to Metalmania 97 (tiamat, samael, moonspell i kupa innego shitu). Ogólnie straszna lipa. Pojechałem tam na Samaela a Ci zagrali 2 kawałki i zeszli ze sceny bo im sie coś rozpieprzyło. Niefart na maxa. Cała noc w pociągu żeby dojechać z tej pieprzonej dziury w której mieszkam i takie coś Smile

.