|
Festiwal Brutal Assault w Czechach www.BrutalAssault.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DarkRadek666
Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: M
|
Wysłany: Wto 10:54, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
black_sheep napisał: | Wszystko wskazuje na to, że pojawię się w wesołym miasteczku hahahaha nie wytrzymam! |
TY to musisz byc, bo jak organizator informuje w wesołym miasteczku będzie "Czarna Owca Pana Kota"
Ostatnio zmieniony przez DarkRadek666 dnia Wto 11:01, 15 Cze 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
black_sheep
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Sucha Beskidzka Płeć: K
|
Wysłany: Wto 13:06, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
DarkRadek666 napisał: |
TY to musisz byc, bo jak organizator informuje w wesołym miasteczku będzie "Czarna Owca Pana Kota" |
Kurde musieli się dowiedzieć że przyjeżdżam;)
Ale tak serio, znam te organizacje i wspieram je, zwłaszcza "Vive". Tylko nie rozumiem dlaczego będą na takiej imprezie, masakra, to w ogóle do tego nie pasuje. A przecież każdy będzie wolał kopić sobie piwo... Przykre to będzie, zupełnie nie potrzebnie zrobili z tego piknik rodzinny...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DarkRadek666
Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: M
|
Wysłany: Wto 13:21, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
No niestety jutrzejsze wydarzenie bedzie bardzo odbiegało od mojej wizji koncertu, ale co zrobic a ze SLAYER to "bodzy" i iśc trzeba chocby przednimi gral Arka Noego
P.S. A takie fajne koncerty graliw Spodku czy w Stodole, źle było ?
Ostatnio zmieniony przez DarkRadek666 dnia Wto 13:26, 15 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DarkRadek666
Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: M
|
Wysłany: Czw 9:11, 17 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
No i wykrakałem, a było tak:
Jechałem prosto z pracy i choc sie zwolniłem o 16 zdazylem na koncowke Anthrax, nim sieprzecisnalem przez wszystkie bramki bylo po koncercie, dobra mysle polgodziny przerwy, trzeba browary kupic, no to ide do tych namiotow Carlsberga, okazuje sie ze zgodnie z ta ustawa anty alkocholowa na imprezach masowych musza byc stworzone specjalen strefy z ktorych nie mozna wychodzic, kolejki gigantyczne ludzie stali po pol godziny labo dluzej, te pieprzone nosidelka z tektury szybko miekly od browaru i piwa z tego sie wyslizgiwaly, efekt taki ze nim kupilem i nim sie uporalem z tymi 5 piwami Megadeth byl juz na polmetku, nim dodreptalem w okolice sceny a tak na oko jakies kurwa 500 metrow od niej to Megadeth juz konczyl, pol godziny przerwy spedzilem na poszukiwaniu reszty znajomych z czescia sie dalo z niektorymi nie - siec byla przeciazona i byly spore problemy przy dzwonieniu. Dobra SLAYER, choj bogowie graja musi byc dobrze i bylo, Araya w formie wokalnej naprawde dawal rade, fakt ze jakis taki usztywniony ale co sie czepiac od 30 lat bania napierdala ile mozna, co do muzyki zaczeli z kawalkami z World Painted Blood jeszcze ich nie kumam z nazwy ale spoko wybor, pozatym klasyka Dead Skin Mask, Angel of death , Raining Blood, Mandatory Suicide, War Ensable, a wiec kapela w formie kawalki OK, ale kuzwa naprawde sie pchalem a efekt taki ze widzialem drygajace figorki, no oczywiscie pozostaja telebimy. Po Slayerze przyszedl czas na Metallice mialem to olac ale zostalem bo czesc znajomych jednak ceni ten zespol spedzielm ten czas lojac bro w tym ogrodku najblizej scen, wiadac ze to jednak Metallica najwiecej ludzi sciagnela bo klolejki po bro znacznie sie zmniejszyly, koncert ogladalem przez kratke ogrodzenia oparty o stolik - moze byc. Na zakonczenie gigantyczne problemy z wyjazdem, wracalem z kumpelm bryka nim zesmy opuscili teren minela ponad godzina.
Podsumowujac, wiem dlaczego nigdy nie pojade na Wacken, za duze to dla mnie, zbyt wielki sped, za duze odleglosci, dodatkowo debilne ogrodki z browarem ale to pretensje do politykow ze takie pojebane przepisy wymyslaja, co to za akacja ze nie moge sobie kapeli obejrzez zlopiac browar i tupiac nozka , do organizatorow pretensje ze bylo za malo kranikow z browarem, co do tych calaych dodatkow typu wesole miasteczko itp., nie wiem na choj to bylo ale jezli nie mialo wplywu na cene biletu to OK niech im bedzie ale jezeli bilet mogl by byc tanszy to bym to wszystko zlikwidowal, jedynie pokaz akrobacji tego smiglowca nawet mi sie spodobal. Wiec za te 200 zł jestem troche wkurwiony ale choj SLAYER to "bodzy" i na nich pojde ZAWSZE
Ostatnio zmieniony przez DarkRadek666 dnia Czw 9:19, 17 Cze 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Crushfucker
Dołączył: 08 Sie 2008
Posty: 297
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mordor Płeć: M
|
Wysłany: Czw 10:53, 17 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Czyli wychodzi na to ze rownie dobrze mogles sobie obejrzec potem w domu jakies wideo, skoro i tak wiekszosc z telebima...
To z browarami na imprezach w Polsce to rzeczywiscie jest kurwa masakra jakas. Na Wacken az takich bzdur nie ma (przynamniej 3 i 4 lata temu nie bylo), ale ilosc ludzi zabija i dopchanie sie w poblize sceny, przejscie z namiotu do strefy festu, wyjazd samochodem po fescie itp moze baaaaardzo duzo czasu zajac.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DarkRadek666
Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: M
|
Wysłany: Czw 10:59, 17 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Crushfucker napisał: | Czyli wychodzi na to ze rownie dobrze mogles sobie obejrzec potem w domu jakies wideo, skoro i tak wiekszosc z telebima...
To z browarami na imprezach w Polsce to rzeczywiscie jest kurwa masakra jakas. Na Wacken az takich bzdur nie ma (przynamniej 3 i 4 lata temu nie bylo), ale ilosc ludzi zabija i dopchanie sie w poblize sceny, przejscie z namiotu do strefy festu, wyjazd samochodem po fescie itp moze baaaaardzo duzo czasu zajac. |
Według ostatnich podsumowań było 80tys ludzi
To jest nie do ogarniecia, lazenie przepychanie sie a i tak choj widac, jedynie telebimy ratuja troche sytuacje, jednak wole skromniejsze spedy takie ala Brutal Assault
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Crushfucker
Dołączył: 08 Sie 2008
Posty: 297
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mordor Płeć: M
|
Wysłany: Czw 11:03, 17 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
DarkRadek666 napisał: |
Według ostatnich podsumowań było 80tys ludzi
To jest nie do ogarniecia, lazenie przepychanie sie a i tak choj widac, jedynie telebimy ratuja troche sytuacje, jednak wole skromniejsze spedy takie ala Brutal Assault |
No to rozmiar Wacken rzeczywiscie To i tak niezle sie zorganizowali jak tylko godzine wyjezdzaliscie.
BA ma chyba optymalny rozmiar: wystarczajaco ludzi by bylo z kim napierdalac pod scena, a nie na tyle duzo by kurwica strzelala na kazdym kroku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomol
Dołączył: 07 Cze 2008
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw 11:51, 17 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Jechaliśmy za Śląska bez biletu,który w końcu kupiliśmy u koników
za 140 zł bez zbędnego targowania się.Anthrax słyszałem tylko przechodząc przez te pieprzone 3 bramki dochodząc do pierwszego Carlsberga
(i pomyśleć że ludzie narzekają na lane piwo na BA )W ogóle organizacja kulała na całej linii.
Megadeth "delektowałem" się w kolejce po browar.No ale główne danie czyli Slayer widziałem już w całości.Jak dla mnie bardzo dobry koncert ,nagłośnienie w porządku,fajny repertuar tylko wkurwiało to słonce walące po oczach znad sceny Metallica=w sumie ok .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DarkRadek666
Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: M
|
Wysłany: Czw 11:57, 17 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Tomol napisał: | Jechaliśmy za Śląska bez biletu,który w końcu kupiliśmy u koników
za 140 zł bez zbędnego targowania się.Anthrax słyszałem tylko przechodząc przez te pieprzone 3 bramki dochodząc do pierwszego Carlsberga
(i pomyśleć że ludzie narzekają na lane piwo na BA )W ogóle organizacja kulała na całej linii.
Megadeth "delektowałem" się w kolejce po browar.No ale główne danie czyli Slayer widziałem już w całości.Jak dla mnie bardzo dobry koncert ,nagłośnienie w porządku,fajny repertuar tylko wkurwiało to słonce walące po oczach znad sceny Metallica=w sumie ok . |
Co do słoneczka fakt prosto w gebe walilo niemilosiernie
Co do piw tez racja niby bylo sporo tych kranikow ale jezeli na BA czekam z 10 minut to dochodziło doponad 30, jedank do czeskiej organizacji troche nam brakuje
Ostatnio zmieniony przez DarkRadek666 dnia Czw 11:57, 17 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomol
Dołączył: 07 Cze 2008
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw 12:00, 17 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Aha...wracając w nocy usłyszeliśmy w radiu takiego niusa,a w sumie jechaliśmy podobną trasą.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DarkRadek666
Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: M
|
Wysłany: Czw 12:11, 17 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Tomol napisał: | Aha...wracając w nocy usłyszeliśmy w radiu takiego niusa,a w sumie jechaliśmy podobną trasą.
[link widoczny dla zalogowanych] |
Słaba akcja, tylko wspoluczuc gosciom. Szczescie w nieszczesciu ze tylko kierowca.
Ja raz dostalem paranoi wracajac z Metalmanii, godzina 5 rano sie przebudzilem a patrze a tu taka mgla ze na 2 metry widac, kierowca sie toczy 40km/h towarzystwo najebane pochrapuje, jak byl wypadek to reka noga mozg na sciania, tak sie jakos wystraszylem, walnalem lufe dla spokojnosci i w kime, nie bylo wyjscia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fraszer
Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: M
|
Wysłany: Pią 9:41, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Jechałem w jednym celu, zobaczyć SLAYER i dostałem to czego od nich oczekiwałem. Koncert potęga, niesamowita moc, zajebisty dobór kawałków (ale brakowało czegoś z jedynki), znakomity koncert.
Metallica oglądałem tylko przez chwilę, ale to co zobaczyłem było ok, energiczny, żywiołowy koncert.
Ogólnie jestem zadowolony, było warto!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
black_sheep
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Sucha Beskidzka Płeć: K
|
Wysłany: Nie 21:30, 20 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
A mnie wkurzyły te kretyńskie bramki!!! I debile (mam nadzieję, że nikt z waszej rodziny tam nie pracował) którzy je obsługiwali, zapijaczone mordy które pchały mi łapy do torebki. A to co, a tu co jest, otworzyć to... etui na okulary... kurwa przenoszę tam karabin maszynowy, bo mi się któryś kawałek nie spodoba i rozpierdolę cały zespół, o ja pierniczę i pierdole do tego też
Za dużo ludzi, wszyscy w koszulkach metallici, w życiu ich tylu nie widziałam;)
Żarcie jakieś dziwnie drogie, dobrze, że się odchudzamy z moim chłopakiem;p Piwo nawet spoko, 5 zł, bo za 6 - pojedynczo się nie opylało
Koncert (Slayer'a, innych nie widziałam, przypadek, smutny los, niechęć) niestety choć stałam w miarę blisko - widziałam na telebimie, bo wzrost mi na więcej nie pozwolił. Dziwni ludzie stojący obok, którym nie pasowało że drę buzię razem z Tomem, i trochę sobie "tańczymy" turbując "kobiety i dzieci", tak dzieci które też obok stały... Co oni tam do cholery robili? Oj chce zobaczy koncert Slayera na jakiejś dobrej imprezie studyjnej i mogę umierać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
matt
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Festung Breslau Płeć: M
|
Wysłany: Pon 23:05, 21 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
ja też jestem zadowolony. ale tak jak wyżej wspomniał bodajże Tomol, wkurwiało to słońce które wypalało oczodoły. poza tym git. nagłośnienie i organizacja w porządku. jeśli miałbym się czepiać, to program imprezy gdzie nie było miejsca na przesadną swobodę u kapel supportujących Metallicę. nie było szansy na bisy etc.
ale nie będę stękał, było przyjemnie i tyyyle pięknych kobiet, rudych (i nie tylko!) kobiet, że ahhh
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|